SHILLA Buldożek francuski

22 grudzień 2009- 12 grudnia była jedna wielka masakra, widok Shillki słaniającej się na łapkach i machającej bezsilnie główką po narkozie z wypisanym na pyszczku pytaniem "Co ty mi zrobiłaś" był dla mnie ogromnym szokiem, najpierw napełniał mi oczy łzami, potem już ryczałam jak dzika. Podpisując papierek, na którym czarno na białym była informacja o tym, że narkoza niesie za sobą ryzyko dotarło do mnie, że jeśli podczas zabiegu coś jej się stanie to będzie to tylko i wyłącznie moja wina i że na pewno nigdy sobie tego nie daruję. Ale już po zabiegu, po tej godzinie psychicznych cierpień, gdy małą już przeniesiono na nosze i podłączono do kroplówki, usłyszałam, że to była "dobra decyzja". Shilla miała już ropomacicze i nie wiadomo jakby to się skończyło. Doszło wtedy do mnie, że prawdopodobnie tą decyzją uratowałam mojemu skarbkowi życie...
Od tego czasu, przez dziesięć dni Shilla całkowicie doszła do siebie, właściwie czuje się nawet lepiej niż przed operacją, strasznie broi, na dworze szaleje jak dzika, a w domu zaczepia bombki na choince... Już jutro będzie mogła wariować do woli, bo jedziemy na Święta do Groszk i prawdopodobnie spotkamy się z Kasią, Michałem, Milą i Tesą:)
Na zdjęciach: szew w kilka godzin po sterylizacji i spacerowo-śniegowa Shillka

10 grudzień 2009- Moja Shillcia dzisiaj kończy 2 latka. Wszystkiego najlepszego słoneczko!!!
Na zdjęciu: Shillka ze swoim tortem;)

26 październik 2009- Kolejna notka tym razem już z nowego mieszkania w Przemyślu;) Shillka bez problemu zaaklimatyzowała się w nowym miejscu, ma już kilku psich znajomych (między innymi ślicznego 9-miesięcznego Bostonka Daro), poza tym mamy super weterynarza (zapraszamy na stronkę Lecznicy) i wszystko układa się po naszej myśli. Tymczasem ja byłam w odwiedzinach w hodowli Pani Zosi Buczkowskiej - BAFLO, żeby lepiej przyjrzeć się ROLEXOWI i MAMBIE...więcej wkrótce, dodam tylko, że na wiosnę 2010 roku Pani Zosia planuje szczenięta po tych właśnie bulwach....
Na zdjęciu: Nasze Przemyskie niedźwiadki

1 wrzesień 2009- 28 sierpnia wróciliśmy z obfitujących w moc wrażeń wakacji. Część urlopu spędziliśmy tradycyjnie już nad morzem w Darłówku. Po raz pierwszy byliśmy w WZW Jawor, ośrodku wypoczynkowym położonym nad piękną Soliną. Moja mała bulwiczka wymęczyła się na całego, pływała, biegała, wspinała się po skałkach, a także....szalała z pięknym, 5-miesięcznym buldożkiem Benkiem, fotorelacja z tego cudownego, ale jakże niespodziewanego spotkanka w dziale Spotkania i Zloty.
Na zdjęciu: Uśmiechnięta Shillka

5 sierpień 2009- UWAGA!!! 31 lipca 2009 roku w Człuchowie zaginął 6- letni płowy BULDOG FRANCUSKI!!! BRUNO Matasz (Baddi), budożek posiada tatuaż 064e, a nad okiem ma ranę (rozdrapanie). Znalazca lub osoba, która posiada informacje na temat bulwika proszona jest o kontakt 787 370 953 - NAGRODA!!!
15 wrzesień 2009- Baddi odznalazł się po ponad miesiącu gorączkowych poszukiwań. Teraz jest już cały, zdrowy i szczęśliwy wraz z ukochanym Państwem.
14 listopad 2009- Dziś Baddi znów opuścił swoich Państwa. Tym razem niestety na zawsze...Kochani jesteśmy z Wami...

20 czerwiec 2009- Powstała nowa (już trzecia) strona Shilli. Całkowicie zmieniamy styl, nowa grafika i zdjęcia. Zapraszamy do przeglądania.
Zaczęły się już długo wyczekiwane wakacje, więc codziennie wybieramy się na długie spacerki. Fotki z ostatniego wyjścia na działeczkę oczywiście w Galerii.
Na zdjęciu: Shilla i Lora

7 czerwiec 2009- Dzisiaj byłyśmy na Krajowej Wystawie Psów Rasowych, która odbyła się na Hippodromie w Książu. Spotkaliśmy sporo bulwiaków, obserwowaliśmy poczynania psiaków na Ringu 10 (m.in. Boksery, Dogi Niemieckie, Buldogi francuskie i angielskie) i ze szczególną uwagą przyglądałyśmy się pięknym Westom, które oceniała sędzia Małgorzata Supronowicz (PL). Więcej w dziale Wystawy.
Na zdjęciu: GIORDANO Gołyski Raj

19 kwiecień 2009- 13 kwietnia spędzając Wielkanoc w Groszkach spotkaliśmy się z Julią, Bartkiem i ich cudowną bulwką Bunią. Mimo, że nasze Buldożki nie miały ochoty na zabawę było bardzo miło. Julka: dzięki wielkie i do zobaczenia następnym razem. Za oknem wiosna w pełni, więc kombinujemy, żeby w któryś weekend spotkać się z wrocławskimi Bulgotkami. Trzymajcie kciuki;)
Na zdjęciu: Shilla i Bunia

27 luty 2009- Shilluśka skończyła już 14 miechów, jest duuuża, przekochana, piękna i ...niestety chora. Od ponad miesiąca walczymy z zewnątrzwydzielniczą niewydolnością trzustki. Malucha powoli dochodzi do siebie, przybiera na wadze i widać już małą poprawę. Oby tak dalej!
Na zdjęciu: Shillkowy IDentyfikator

4 styczeń 2009- Witam serdecznie na stronie w nowym, 2009 roku. Shillcia skończyła już roczek (oczywiście były urodzinki, torcik i prezenty), a za Nami pierwsze wspólne Święta Bożego Narodzenia (i szkody w postaci potłuczonych bombek...). Mamy całkiem sporo śniegu, więc staramy się codziennie odbywać długie, szalone spacerki, w których towarzyszy Nam Patrycja ze swoją śliczną suńką Westie Lorą (w tym miejscu zapraszam na jej stronę internetową www.bialachryzantema.pl.tl).
Na zdjęciu: Shilla ze swoim tortem urodzinowym